W ciągu ostatniej doby w Bułgarii stwierdzono 240 nowych infekcji koronawirusem – poinformowało w czwartek (7 lipca) ministerstwo zdrowia, które w związku z taką sytuacją zaostrzyło restrykcje. Zdaniem części ekspertów epidemia gwałtownie się rozwija i realna liczba zakażonych przekracza ogółem 50 tys.
Według oficjalnych danych resortu, od początku epidemii w Bułgarii wykryto 6342 infekcje SARS-CoV-2, a na Covid-19 zmarło 259 chorych, z czego pięciu w ciągu ostatniej doby.
Jednocześnie członek Krajowego Sztabu Operacyjnego prof. Nikołaj Witanow, matematyk opracowujący modele rozwoju epidemii w kraju, powiedział, że realna liczba zainfekowanych, obliczana na podstawie analiz matematycznych, wynosi ok. 50 tys. osób. Jego zdaniem taki wynik dają obliczenia prowadzone zarówno na podstawie przeprowadzonych testów, jak i zgonów.
Witanow szacuje, że 1,5 mln bułgarskich obywateli nie przestrzega środków bezpieczeństwa mających ograniczyć epidemię i grupa ta jest “rezerwą dla kolejnych przypadków zakażeń”.
W związku z niepokojącą tendencją wzrostu infekcji minister zdrowia Kirił Ananiew ogłosił nakaz zamknięcie barów i klubów oraz zawieszenie udziału publiczności w wydarzeniach sportowych, np. meczach piłkarskich. Zakazano też organizowania imprez masowych, takich jak bale czy wesela, w których udział bierze więcej niż 30 osób.
Od czwartku po zwiększeniu się liczby zakażeń w północnej Grecji, władze w Atenach zaostrzyły zasady wjazdu na terytorium kraju; niektórzy z podróżnych będą kierowani na testy na obecność koronawirusa. 14-dniową kwarantannę dla powracających z Bułgarii wprowadziła w środę Austria. Wyjazdów turystycznych do Bułgarii zakazały państwa bałtyckie.
Ewgenia Manołowa (PAP)