Lucy była podekscytowana, że wreszcie się zaszczepiła. Kiedy zaczęła odczuwać niepożądane odczyny poszczepienne, natychmiast udała się do lekarza. Niestety zbagatelizował jej objawy i zakrzepica spowodowana szczepionką AstraZeneca, nie została zdiagnozowana na czas.
Lucy zaczęła odczuwać ból w boku i postanowiła skonsultować się ze swoim lekarzem pierwszego kontaktu. Po wstępnym badaniu usłyszała, że to kamienie nerkowe i dostała leki przeciwbólowe. Niestety z czasem Lucy zaczęła tracić energię, a na jej ciele pojawiły się duże siniaki. Potem na jej twarzy wyszła wysypka i dziąsła zaczęły zmieniać kolor. Wtedy rodzina zaczęła się poważnie martwić.
1. Szczepienia nauczycieli
47-letnia Lucy Taberer, matka trójki dzieci, nie mogła się doczekać terminu szczepienia przeciw COVID-19. Pracując jako nauczyciel wychowania przedszkolnego, była narażona na kontakt z wirusem. 19 marca kobieta otrzymała wymarzoną szczepionkę firmy AstraZeneca.
Kiedy zaczęła odczuwać grypopodobne dolegliwości takie jak zmęczenie, czy gorączka, nie dziwiła się, ponieważ są to powszechne objawy występujące po szczepieniu. Jednak jej stan stopniowo się pogarszał.13 dni po szczepieniu, Lucy została przewieziona do szpitala Royal Infirmary w Leicester, gdzie zdiagnozowano zakrzepicę. Lekarze podali jej leki rozrzedzające krew, ale jej stan się pogarszał. Wkrótce doznała ciężkiego udaru, w wyniku zatoru. Niestety, mimo starań lekarzy kobiety nie udało się uratować.
“Byliśmy bardzo szczęśliwi, że wreszcie będzie chroniona przed koronawirusem, a potem przez błąd lekarza rodzinnego, musiałem wyjaśnić Orsonowi, że jego mamusia zmarła. Starsze dzieci zrozumiały, ale i tak nasz świat został wywrócony do góry nogami” – mówi mąż Lucy, Mark.
2. Szczepienie przeciw COVID-19
Rodzina podkreśla, że nie wini szczepionki za śmierć Lucy. Kobieta zmarła w wyniku niezdiagnozowanych niepożądanych odczynów poszczepiennych. Gdyby otrzymała pomoc od razu po zgłoszeniu się do lekarza, zakrzepica by się tak nie rozwinęła.
“Nie chcę, aby ludzie zniechęcali się szczepieniem. Nie jesteśmy antyszczepionkowcami. Lucy z pewnością nie była. Nie mogła się doczekać, kiedy się zaszczepi” – mówi Mark.
Europejska Agencja Leków (EMA) przyznała, że nietypowe zakrzepy z niską liczbą płytek krwi mogą być jednym z bardzo rzadkich skutków ubocznych szczepionek przeciwko COVID firmy AstraZeneca.”Nasz komitet po głębokiej analizie uznał, że przypadki zakrzepów krwi po podaniu szczepionki AstraZeneki powinny być uznane za możliwe skutki uboczne. Jednak korzyści wynikające ze szczepionki w zapobieganiu COVID-19 znacznie przewyższą ryzyko. Szczepienia są niezwykle ważne w walce z COVID-19. To niebezpieczna choroba” – mówiła podczas konferencji prasowej 7 kwietnia Emer Cooke, szefowa EMA.
\ – 100 razy częściej występuje zakrzepica po podaniu heparyny, a po doustnej antykoncepcji 500 razy częściej, co nie znaczy, że mamy bagatelizować działania niepożądane, ale warto ocenić proporcje – skomentował na swoim Twitterze dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
źródło: parenting.pl