Na drzwiach jednej z przychodni lekarskich w Poznaniu pojawiła się informacja, że pacjenci z katarem i kaszlem do gabinetu lekarskiego i rejestracji muszą przychodzić w maseczkach ochronnych. W ten sposób poradnia reaguje na szerzenie się infekcji wywołanej koronawirusem COVID-19.
Zdobycie maseczek to dziś problem. Są problemy z ich zakupem, a te dostępne są często bardzo drogie – zauważa gloswielkopolski.pl. W tej sytuacji jedna z pacjentek przychodni zapytała, jak się ma dostać do przychodni, gdy maseczki się nie posiada. W odpowiedzi usłyszała, że wystarczy zasłonić usta chusteczką.
Informacja, że pacjenci z katarem i kaszlem do gabinetu lekarskiego i rejestracji muszą przychodzić w maseczkach ochronnych pojawiła się w przychodni po tym, jak mężczyzna zgłosił, że jedna z pacjentek kaszlała w poczekalni, nie zasłaniając ust.
Przychodnia nie udziela informacji w tej sprawie.
źródło: rynekzdrowia.pl