Za kradzież 100 tys. zł odpowie przed sądem kobieta, która podając się za rehabilitantkę jesienią ubiegłego roku weszła do mieszkania 85-latka z Tychów i ukradła mu pieniądze. Policji udało się odzyskać łup.
O zakończeniu śledztwa w tej sprawie poinformował w czwartek zespół prasowy śląskiej policji.
10 października 2019 r. tyscy policjanci przyjęli zawiadomienie od 85-letniego mężczyzny o kradzieży 100 tys. zł z jego mieszkania. Pokrzywdzony nie wiedział kto i kiedy mógł zabrać mu pieniądze. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu.
Policjanci szybko ustalili, że za kradzieżą stoi 65-letnia kobieta, która wcześniej odwiedziła 85-latka. Kilka dni później zatrzymali ją w woj. mazowieckim i odzyskali łup.
– Okazało się, że kobieta weszła do mieszkania seniora pod pretekstem rehabilitacji w celu poprawy jego stanu zdrowia, a następnie skradła należące do niego 100 tys. zł – opisuje tyska komendy.
Przez ponad 9 miesięcy policjanci uzupełniali materiał dowodowy, który ostatecznie pozwolił na sporządzenia aktu oskarżenia, który już niebawem trafi do sądu. Kobiecie może grozić kara do 5 lat więzienia.
źródło: PAP