Dyskusja nad finansowaniem ochrony zdrowia powinna być prowadzona głównie w gronie eksperckim, a nie politycznym – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski, odnosząc się do apeli opozycji, by 2 mld zł – zamiast na rekompensaty dla TVP i PR – trafiły na onkologię.
Szumowski był pytany we wtorek (18 stycznia) na konferencji prasowej w Warszawie o to, czy gdyby na onkologię były przeznaczone dodatkowe 2 mld zł, to wskaźnik oncoindex mierzący poziom dostępności do terapii onkologicznych w krajach europejskich byłby u nas lepszy. Jak odpowiedział, “trudno dywagować, jakie kwoty byłyby potrzebne”.
Szef Polskiego Towarzystwa Onkologicznego prof. Adam Maciejczyk dodał, że oncoindex jako narzędzie do oceny dostępności do leczenia onkologicznego ma szereg wad. – Do jednego worka wrzuca wszystkich pacjentów i wszystkie leki bez względu na skuteczność. Jesteśmy w trakcie analizy dostępności do leków, bo to jest ważny element. Ale w priorytecie chcielibyśmy zawrzeć te leki, które są najbardziej efektywne w działaniu – poinformował.
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński zwracał uwagę, że opozycja nie złożyła żadnej konstruktywnej propozycji dotyczącej finansowania onkologii. – Kiedy Senat złożył pod koniec roku poprawkę, która zwiększała o ponad 1 mld zł środki dla Narodowego Funduszu Zdrowia, to ona została, także przez obóz rządzący, poparta. Nie ma żadnej konstruktywnej dyskusji, jest tylko fałszywa, nastawiona na grę emocjami pacjentów alternatywa – stwierdził.
O braku konkretnych propozycji ze strony opozycji mówił też Szumowski. – Jeżeli chcemy merytorycznie rozmawiać, to powinno być powiedziane, na co konkretnie, w jaki sposób. Takie propozycje nigdy nie padły. Dlaczego na onkologię, dlaczego nie na psychiatrię dziecięcą, choroby rzadkie, inne choroby? Myślę, że dyskusja nad finansowaniem ochrony zdrowia, na co przeznaczyć te pieniądze powinna być prowadzona głównie w gronie eksperckim, a nie politycznym, bo tam wkradają się emocje, czasami nienajlepsze i zaczyna to być karta przetargowa, gra polityczna – powiedział.
– Pamiętajmy, że racjonalnie patrząc na budżet państwa i wydatki sektora publicznego, ochrona zdrowia w Polsce jest najszybszym rosnącym sektorem w ogóle. Nie ma takiego drugiego sektora, który rósłby tak szybko jak ochrona zdrowia. To pokazuje priorytety – podkreślił.
źródło: PAP