Biedronka i Netto zdecydowały się na wprowadzenie limitów dla klientów kupujących cukier. Takie samo rozwiązanie wprowadziła również sieć Aldi. Natomiast Lidl, Carrefour i Żabka nie planują na razie wprowadzać żadnych restrykcji.Jak informowaliśmy w money.pl od środy 20 lipca w sklepach sieci Biedronka obowiązuje limit zakupu cukru. – W celu zapewnienia dostępności do jednego z podstawowych produktów, jakim jest cukier, zdecydowaliśmy się wprowadzić od 20 lipca 2022 r. limit sprzedaży tego produktu – do 10 kg na jeden paragon – powiedział portalowi o2.pl Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej Biedronki.
Hadaj zwrócił uwagę, że część klientów kupuje w sklepach sieci “niedetaliczne ilości cukru” w związku z okazyjnymi cenami. Z danych na paragonach wynika, że nabywcami są głównie przedsiębiorcy. Celem Biedronki – jak podkreślił Hadaj – jest zapewnienie towaru w jak największej ilości dla wszystkich klientów.Limit zakupu cukru od 20 lipca wprowadziło też Netto. W marketach należących do duńskiego koncernu Salling Group limit sprzedaży tego produktu wynosi 10 kg na jeden paragon.
W związku ze znacznie większym niż zwykle o tej porze roku popytem na ten surowiec, w części naszych sklepów można obserwować tymczasowe braki cukru. Ustawicznie je uzupełniamy, korzystając z zapasów centralnych, jak również zwiększając zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązując współprace z zagranicznymi dostawcami cukru – poinformowała wiadomoscihandlowe.pl Patrycja Kamińska, PR Manager sieci Netto.W ślad za Biedronką i Netto poszła również sieć sklepów Aldi. Od 20 lipca jedna osoba może tam kupić tylko pięć kilogramów cukru.
– Obserwujemy, napiętą sytuację globalną, związaną z logistyką, niedoborami kontenerów, czy brakiem kierowców ciężarówek i wysokimi stawkami frachtowymi. Do tego dochodzą uwarunkowania związane z wojną, pogodą i klimatem, które wpływają na trudności w dostępie do pewnych surowców, ale przede wszystkim na wzrost cen produktów. Jednak w sklepach Aldi wszystkie niezbędne produkty są dostępne dla klientów i dbamy o to, by nie brakowało im niczego podczas codziennych zakupów – zapewniła wirtualnemedia.pl Luiza Urbańska, specjalista ds. komunikacji & PR w Aldi Polska.Kolejne sklepy wprowadzają limity na zakup cukru
Co z pozostałymi sklepami? Lidl i Żabka czy Carrefour poinformowały, że nie mają problemu z brakiem towarów. – Dostawy realizujemy w sposób ciągły do naszych wszystkich 800 sklepów. W niektórych lokalizacjach w przypadku wybranych produktów (np. sól, cukier) zauważamy popyt wyższy niż zwykle – powiedziała serwisowi Wirtualnemedia.pl Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka Lidla.
Żabka Polska przekazała natomiast, że sieć “w najbliższym czasie nie przewiduje reglamentacji sprzedaży żadnych produktów, w tym np. oleju, cukru czy nabiału”. Carrefour z kolei odpowiedział, że w sklepach sieci nie odnotowuje się problemów z niedoborami towarów.
Problemy z towarami w Biedronce
“Gazeta Wyborcza” informowała ostatnio, że w zależności od lokalizacji, w całej Polsce w sklepach Biedronki brakowało mleka, śmietany, cukru, papieru toaletowego, jajek, papieru czy oleju. Sygnały o problemach napłynęły m.in. z Warszawy, Częstochowy, Gdyni czy Poznania.
“Wyborcza” wskazała, że Biedronka ma przede wszystkim problemy z logistyką.
Brakuje pracowników w magazynach, brakuje też kierowców, a pracujący skarżą się na przemęczenie. Problemy z ludźmi są też w sklepach, zresztą nie tylko tych należących do Biedronki, ale także u konkurencji. Nie ma kto tego towaru – nawet jak się już pojawi – roznosić po sklepie – napisał dziennik.Marcin Hadaj tłumaczył w “GW”, że biorąc pod uwagę bieżące uwarunkowania sektora handlowego w Polsce, sieć wspólnie ze swoimi dostawcami “pracuje nad efektywnymi rozwiązaniami w zakresie dostaw produktów do sklepów”.
źródło: money.pl