Prezydent Andrzej Duda za pośrednictwem Twittera przekazał swoje stanowisko w sprawie obowiązku szczepień. Jest jego przeciwnikiem.
Kancelaria Prezydenta przekazała na Twitterze stanowisko Andrzeja Dudy ws. szczepień przeciwko COVID-19
Jestem przeciwnikiem obowiązku szczepienia – czytamy we wpisie w mediach społecznościowych
Zdaniem prezydenta każdy rodzic powinien zdecydować czy ich dziecko powinno zostać poddane szczepieniu
Prezydent dosadnie o szczepieniach
Kwestie dotyczące obowiązku szczepień przeciw COVID-19 są od wielu tygodni tematem często poruszanym w mediach i nie tylko. Eksperci powołując się na liczne badania podkreślają, że bardzo istotne jest wprowadzenie takiego obowiązku dla niektórych grup społecznych.
Teraz w sprawie szczepień głos zabrał także prezydent Andrzej Duda. Za pośrednictwem Twittera, Kancelaria Prezydenta przekazała stanowisko polskiej głowy państwa. Jak się okazuje, jest on przeciwny obowiązkowi szczepień, ale jednocześnie podkreśla rolę państwa w kontekście zapewnienia każdemu obywatelowi możliwości zaszczepienia.
– Jestem przeciwnikiem obowiązku szczepienia. Uważam, że to kwestia odpowiedzialności i rodzic sam powinien zdecydować czy poddać swoje dziecko szczepieniu. Jednak obowiązkiem państwa jest zapewnienie, aby każdy miał możliwość zaszczepienia się – czytamy we wpisie.
Szczepienia w szkołach. Program rusza we wrześniu
Przypomnijmy. Podczas konferencji prasowej 27 sierpnia, minister Adam Niedzielski poinformował, że już we wrześniu ruszy program szczepień uczniów w wieku 12-17 lat.
– Szczepienia uczniów w szkołach zaczną się w 3. tygodniu września – zapowiedział.
– Mimo, że w powszechnym systemie kwalifikacji do szczepień może dokonać także pielęgniarka, zdecydowaliśmy, że – ze względu na konieczność zwiększonego bezpieczeństwa – każde z dzieci będzie kwalifikowane (do szczepień w szkołach) przez lekarza – zaznaczył szef resortu zdrowia.
Jeżeli zaś chodzi o wprowadzenie obowiązku szczepień przeciwko COVID-19, Niedzielski w połowie sierpnia wskazywał, że tego nie wyklucza, ale przede wszystkim brane jest pod uwagę stosowanie “miękkich rozwiązań”. – Zanim więc dojdzie do dyskusji o obowiązku, musimy mieć poczucie, że wykorzystaliśmy cały arsenał innych środków – podkreślił minister.
źródło: rynek zdrowia.pl