Nigdy nie nadzorowałem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Potwierdzają to dzienniki urzędowe – mówi minister zdrowia Łukasz Szumowski i przekonuje, że to co się dzieje obecnie wokół jego osoby to happening polityczny, który ma związek z kalendarzem wyborczym.

Na konferencji prasowej 25 maja Łukasz Szumowski przekonywał, że nigdy nie nadzorował NCBiR , nie wydawał żadnych decyzji, które wpływałyby na to jak zostaną rozdysponowane środki z Centrum.

– Ta sprawa była już wielokrotnie analizowana także przez dziennikarzy, nie wiem dlaczego dziś ta sprawa budzi tyle emocji, jestem przekonany, że tu chodzi o kalendarz przedwyborczy – mówił.

Minister zwrócił uwagę, że zamiast poświęcić całą uwagę na walkę z pandemią musi odpowiadać na pytania dziennikarzy dotyczące sprawy, w której nie ma sobie nic do zarzucenia.

– Tutaj nie ma żadnych niejasności. Mój konflikt interesów był wyjaśniony z moimi przełożonymi i właśnie w rozmowie z nimi wskazywałem, że ze względu na to nie będę uczestniczył w działalności NCBiR, aby kiedyś nie zarzucano mi tego, o czym dziś się mówi – wyjaśnia.

Szumowski zwrócił uwagę, że wchodząc do polityki musiał przepisać posiadane akcje, bo tego wymagały przepisy. – Wszystko odbyło się zgodnie z prawem – podkreślał.

Pytany o sytuację epidemiczną i zmiany regulacji dotyczące noszenia maseczek, zapowiedział, że rekomendacje te będą podane jutro.

źródło: rynekzdrowia.pl