15 czerwca prezydent Andrzej Duda powołał na stanowisko sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Jacka Siewierę.
Nowy sekretarz w Kancelarii Prezydenta
Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim (15 czerwca) Andrzej Duda podkreślił, że darzy Jacka Siewierę wielkim szacunkiem i sympatią, ponieważ jest osobą nietuzinkową i wszechstronnie przygotowaną do zajmowania się różnymi dziedzinami.
Prezydent zwracał uwagę na szerokie kompetencje Siewiery, który jest lekarzem specjalizującym się w medycynie ratunkowej i hiperbarycznej, doktorem nauk medycznych, prawnikiem, a także specjalistą z zakresu strategii i innowacji.
Przypomniał, że w 2017 roku Siewiera ryzykując własne życie, uratował życie pilotowi myśliwca MiG-29, który uległ awarii w trakcie lotu.
– To niezwykły dowód najbardziej oddanego możliwego poświęcenia się przysiędze lekarskiej, przysiędze Hipokratesa, a zarazem wielki czyn chrześcijański, bo nie ma większej miłości, niż oddać życie za drugiego człowieka – powiedział prezydent.
Duda wskazywał, że Kancelaria Prezydenta to jest miejsce, gdzie można przyczynić się do budowania nowoczesnego państwa polskiego, można oddziaływać na zmienianie się rzeczywistości i realizować coś, co służy ludziom.Dokonania nowego ministra
Jacek Siewiera jest oficerem, lekarzem, prawnikiem, założycielem Oddziału Klinicznego Medycyny Hiperbarycznej Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM).
Siewiera był szefem wojskowo-medycznej misji, która w kwietniu 2020 roku, w okresie nasilenia epidemii COVID-19 przebywała w Chicago w USA.
Mjr Siewiera wcześniej był szefem takiej samej misji we włoskiej Lombardii. Obie misje miały na celu wymianę doświadczeń dotyczących form i sposobów organizacji krajowego systemu ochrony zdrowia pod kątem skuteczności walki z epidemią.
W 2019 roku Siewiera został odznaczony przez prezydenta Krzyżem Zasługi za Dzielność za uratowanie ludzkiego życia w przeprowadzonej w komorze hiperbarycznej wielogodzinnej operacji, podczas której zaryzykował własnym życiem.
Prezydent Duda, wręczając wówczas odznaczenie, mówił:
– Pana doktora odznaczyłem dzisiaj krzyżem za dzielność; za coś, co miało miejsce prawdopodobnie pierwszy raz w dziejach światowej medycyny; za coś, co miało fundamentalne znaczenie nie tylko dlatego, że uratowało życie pacjentowi, pilotowi (…) ale przede wszystkim dlatego, że pan doktor porucznik Jacek Siewiera zaryzykował własne życie, by uratować pacjenta, żołnierza.
Jak wyjaśniał prezydent, “lekarz z pełną świadomością ogromnego ryzyka, (…) spędził z chorym w komorze hiperbarycznej przy ciśnieniu na poziomie 18 metrów zanurzenia, prawie pięć godzin”.
źródło: rynek zdrowia.pl