Zgodnie z zapowiedzią, we wtorek (12 stycznia) prof. Zbigniew Gaciong rektor WUM wydał oświadczenie, w którym odniósł się do oczekiwań ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, iż poda się do dymisji. – Nie ustąpię z zajmowanego stanowiska – odpowiedział rektor ministrowi.

“W związku z wypowiedziami ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który podczas konferencji prasowej w dniu 11.01.2021 r. wyraził oczekiwanie mojej dymisji z funkcji rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, oświadczam, że nie ustąpię z zajmowanego stanowiska” – napisał prof. Zbigniew Gaciong, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w oświadczeniu udostępnionym mediom.

Rektor WUM przekazał, że “pragnie zwrócić uwagę na następujące fakty”:

  • Minister zdrowia Adam Niedzielski w swoim wystąpieniu uznał, że powinienem złożyć dymisję,  co w jego mniemaniu byłoby dowodem “umiejętności pokazania odwagi cywilnej”. W poczuciu odpowiedzialności za reformę uczelni i dając świadectwo odwagi cywilnej, odmawiam spełnienia oczekiwań ministra zdrowia, który jako swój cel przyjął odsunięcie mnie ze stanowiska.
  • Wbrew słowom ministra zdrowia Adama Niedzielskiego nigdy nie mijałem się z prawdą.
  • Prof. Zbigniew Gaciong ocenił w oświadczeniu, że “kryzys wizerunkowy, który dotknął WUM w związku z nieprawidłowościami przy organizacji szczepień przeciwko COVID-19, jest efektem nie tylko błędów popełnionych przez spółkę Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o., ujawnionych w wyniku wewnętrznej kontroli uczelni (wszelkie konsekwencje służbowe zostały już wyciągnięte), lecz także bezprecedensowego manipulowania opinią publiczną przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego”.
  • W opinii rektora WUM przykładowo “Narodowy Fundusz Zdrowia (w wystąpieniu pokontrolnym) oraz minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji prasowej w dniu 11.01.2021 r. sformułowali oczywiście nieprawdziwą tezę, jakoby w dniach 28–31 grudnia 2020 r. akcję szczepień prowadziło Uniwersyteckie Centrum Kliniczne (UCK), podczas gdy podmiot ten we wskazanym okresie nie posiadał żadnego zlecenia z NFZ, nie otrzymał jakiejkolwiek szczepionki i wobec tego nie zaszczepił żadnego pacjenta”.
  • Zdaniem prof. Zbigniewa Gacionga, od początku jego kadencji “minister zdrowia Adam Niedzielski nieprzychylnie reaguje na podejmowane przez niego inicjatywy”.
  • “Pretekstem do takich reakcji stało się m.in. przyjęcie przeze mnie zaproszenia od przewodniczącej Senackiej Komisji Zdrowia, by dołączyć do ponadpartyjnego Zespołu Doradców Komisji Zdrowia Senatu RP X kadencji” – uważa rektor.
  • Jak napisał, odnosi wrażenie, że “dymisja zadośćuczyniłaby oczekiwaniom tych, którzy próbują go zdyskredytować. Wśród nich znajduje się nie tylko minister zdrowia Adam Niedzielski, lecz także osoby odpowiedzialne za nieprawidłowości, które miały miejsce na uczelni w ostatnich latach”.
  • Rektor ocenił w oświadczeniu, że obejmując funkcję Rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego dnia 1.09.2020 roku “zapoczątkował głębokie zmiany mające na celu zreformowanie struktury uczelni oraz wyeliminowanie nieprawidłowości”.
  • W oświadczeniu rektor zawarł uwagę, że zgodnie z ustawą z dnia 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, jednym z fundamentalnych praw polskich uczelni wynikającym z art.70 Konstytucji RP jest ich autonomia i to w gestii uczelni leży powoływanie i odwoływanie jej organów.
  • Uznał, że “naciski ministra zdrowia Adama Niedzielskiego mające na celu ingerencję w statutowe prawa oraz działania uniwersytetu godzą w reputację uczelni i są zamachem na jej niezależność”.

Przypomnijmy, że dymisji prof. Zbigniewa Gacionga z funkcji rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego minister Adam Niedzielski oczekiwał w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi szczepień przeciwko COVID-19. – Oczekuję od prof. Zbigniewa Gacionga dymisji z funkcji rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. ‪Nie widzę możliwości współpracy z obecnymi władzami tej uczelni – powiedział w poniedziałek (11 stycznia) minister zdrowia Adam Niedzielski, informując o wynikach kontroli w WUM przeprowadzonej w związku ze szczepieniami.

– Kontrola prowadzona przez NFZ zakończyła się w piątek (8 stycznia) i potwierdziła, że 200 osób spośród zaszczepionych w Centrum Medycznym WUM to osoby spoza personelu medycznego i niemedycznego tej placówki – powiedział szef resortu zdrowia.

Zaznaczył, że osoby szczepione poza kolejnością (czyli spoza tzw. grupy zero – pracowników ochrony zdrowia) były w CM WUM rejestrowane w systemie e-skierowań już 28 grudnia 2020 r., kiedy nie było jeszcze żadnych możliwości rejestrowania do szczepień osób spoza grupy zero.

– W trakcie szczepień osób spoza grupy zero w szpitalu przebywały co najmniej 32 osoby z personelu medycznego, które zgłosiły się do szczepień, ale ich nie otrzymały – zaznaczył Niedzielski.

Warszawski Uniwersytet Medyczny informował, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które – niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny – otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych (ARM) i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.

Minister zdrowia Adam Niedzielski skrytykował decyzję dotyczącą kryteriów dodatkowych szczepień w WUM. Poinformował też, że poprosił prezesa NFZ o przeprowadzenie szczegółowej kontroli w jednostkach związanych z WUM. Prezes ARM Michał Kuczmierowski stanowczo zaprzeczył, że była jakaś dodatkowa pula dawek szczepionki dla WUM, niezależna od etapu zerowego obejmującego personel medyczny.

Wśród zaszczepionych w Centrum Medycznym WUM poza kolejnością (spoza priorytetowej ”grupy zero”) znaleźli się, między innymi: były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller oraz aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn i Wiktor Zborowski, a także satyryk Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz aktor, piosenkarz Michał Bajor. Pełna lista 18 osób zaszczepionych poza kolejnością nie została upubliczniona.

źródło: rynekzdrowia.pl