Albert Bourla, prezes Pfizera powiedział, że czwarta dawka szczepionki przeciw COVID-19 będzie “koniecznością” dla walki z pandemią. – Pojawia się wiele wariantów. Omikron był pierwszym, który jest w stanie w umiejętny sposób ominąć ochronę immunologiczną, którą zapewniamy – mówił. Albert Bourla, szef Pfizera był pytany o czwartą dawkę w telewizji CBS. – Ochrona, jaką uzyskujemy po podaniu trzeciej dawki, jest wystarczająco dobra, a nawet całkiem dobra, jeśli chodzi o hospitalizacje i zgony – powiedział Bourla.
Szef Pfizera: czwarta dawka konieczna

Jak dodał, ochrona po podaniu trzech dawek nie jest już tak dobra w przypadku infekcji i “nie trwa zbyt długo”. – Pojawia się wiele wariantów. Omikron był pierwszym, który jest w stanie w umiejętny sposób ominąć ochronę immunologiczną, którą zapewniamy – mówił.

– Teraz konieczna jest czwarta dawka – dodał Bourla. Poinformował, że przekazał adekwatne dane na ręce Food and Drug Administration. To lokalny regulator odpowiadający za dopuszczenie do sprzedaży określonych produktów i leków.
Czwarta dawka w Polsce – co mówią przepisy?

Jak czytamy w serwisie ABCZdrowie, osoby z deficytami odporności, które po dwóch dawkach szczepionki przeciw COVID-19 otrzymały trzecią, dodatkową dawkę, mogą otrzymać dawkę przypominającą (czwartą) w odstępie co najmniej pięciu miesięcy od dodatkowej.- Osoby w wieku od 12 lat, które otrzymały dawkę dodatkową (osoby z zaburzeniami odporności), mogą otrzymać dawkę przypominającą (czwartą) w odstępie co najmniej pięciu miesięcy od dawki dodatkowej – poinformowało ministerstwo.Dawka przypominająca (booster dose) szczepionki podawana jest osobom, które ukończyły podstawowy schemat szczepienia. Dawka dodatkowa (additional dose) szczepionki, inaczej dawka uzupełniająca, potrzebna jest osobom, u których odpowiedź immunologiczna na szczepienie podstawowe mogła być niewystarczająca.

Jak pisaliśmy w money.pl, przedstawiciele Pfizera ogłosili, że spodziewają się około 100 mld dolarów wpływów ze sprzedaży w całym 2022 roku. Jeśli prognozy się sprawdzą, będzie to najlepszy rok w historii Pfizera. Nieco ponad połowę przychodów ma generować walka z koronawirusem.

źródło: money.pl