Zdaniem dra Pawła Grzesiowskiego z Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19, nie można wykluczyć wprowadzenia czwartej dawki szczepionki. – Każda osoba, która jest przewlekle chora, powinna zgłosić się do lekarza, bo może będzie potrzebowała kolejnej dawki – mówił Grzesiowski w rozmowie z Radiem Zet.Zdaniem dra Pawła Grzesiowskiego, Polska ma fatalny wynik wyszczepienia obywateli. Przyczyny w tym stanie rzeczy ekspert upatruje w braku dobrej komunikacji o szczepieniach.
– Wiele osób powtarza, że ma dość słuchania informacji na temat koronawirusa. Wyłączają radio i telewizor, bo już mają tego dość. Wówczas takie osoby nie przyjmują do wiadomości wielu ważnych informacji – przyznał ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19. “Nie powinniśmy podawać tylko cyferek i kolejnych raportów”
– To jest nieszczęście, nie powinniśmy podawać tylko cyferek i kolejnych raportów. Powinniśmy pokazywać historie ludzi, którzy chorują lub przeszli zakażenie wirusem, oraz historie osób zaszczepionych – podkreślił dr Grzesiowski.
Ekspert zaznaczył, że wskaźniki są nieubłagane, a najdosadniej pokazuje to procentowy udział osób niezaszczepionych w szpitalach. – Na Lubelszczyźnie i Podlasiu 90 proc. osób hospitalizowanych to osoby niezaszczepione. Jednak na Mazowszu czy Pomorzu ten wskaźnik wynosi już tylko 70 proc. – podkreślił lekarz.Dr Grzesiowski odpowiada antyszczepionkowcom
Dr Grzesiowski odniósł się także do oskarżeń antyszczepionkwców o nieskuteczność szczepień. Szacuje się, że w Polsce po przyjęciu dwóch dawek szczepionki zmarło kilkaset osób. Eksperci podejrzewają, że organizmy tych osób nie odpowiedziały odpowiednio na preparaty lub nie uzyskały one odporności poszczepiennej.- Te przypadki dotyczą głównie osób starszych z przewlekłymi chorobami. To może być nawet 10-15 proc. osób wśród puli szczepionek. Stąd wprowadzenie trzeciej dawki szczepionki – podsumował ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 w rozmowie w Radiem Zet.
źródło: wp.pl