Od 1 września ratownicy medyczni z całej Polski przyłączają się do protestu – przedstawiają zwolnienia lekarskie albo decydują się na minimalną liczbę godzin podczas dyżurów. Została stworzona mapa przedstawiająca skalę protestów.
Mapa protestu ratowników jest na bieżąco aktualizowana na podstawie dołączonej do niej ankiety
Informację o mapie przekazało Porozumienie Rezydentów. – To zaszczyt protestować ramię w ramię z tak walecznymi ludźmi – podkreślono na Twitterze
Już 11 września odbędzie się największy od lat protest medyków, który według szacunków ma zgromadzić nawet kilkanaście tysięcy osób
Protest ratowników medycznych – mapa
Na oficjalnej stronie poświęconej protestowi ratowników medycznych znalazła się mapka pokazująca ogólnopolską skalę protestu. Zaznaczono również liczbę protestujących w danym mieście, a także placówki, z których medycy przyłączyli się do strajku.
Chcąc nagłośnić temat, Porozumienie Rezydentów za pomocą Twittera pokazało odnośnik do rzeczonej mapy. Można do niej zajrzeć w każdej chwili, by przekonać się, jak wygląda sytuacja w województwach/regionach, etc.akby ktoś nie był świadom skali strajku ratowników medycznych to tu jest mapka. Będzie ona na bieżąco uzupełniana pod tym linkiem: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=325567136029028&id=100057272327503… To zaszczyt protestować ramię w ramię z tak walecznymi ludźmi! – czytamy we wpisie.Protest ratowników medycznych – powody
Protest ratowników medycznych regularnie przybiera na sile. Od 1 września do strajku przyłącza się coraz więcej osób, co przekłada się na znacznie mniejszą liczbę dostępnych ambulansów w całej Polsce. Jednym z powodów jest absencja ratowników – niektórzy wybierają się na zwolnienie lekarskie, a jeszcze inni wypowiadają kontrakty. Ratownicy wciąż czekają na spełnienie konkretnych obietnic rządu i resortu zdrowia.
Niepokojąca sytuacja związana z brakiem obsady karetek pogotowia została skwitowana przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Stwierdził on, że w przypadku pilnej potrzeby dyspozytor może skorzystać z ratowników pracujących w straży pożarnej albo w policji.
źródło: rynek zdrowia.pl