Cukrzyca to jedna z tych chorób, które zdecydowanie nie lubią upałów. Gdy temperatura oscyluje wokół 30 stopni, a wilgotność powietrza dramatycznie wzrasta, diabetycy narażeni są na wiele nieprzyjemnych sytuacji. Przegrzania, problemy skórne, omdlenia, częstsze przypadki hipoglikemii – choć lato nie jest dla cukrzyków zbyt łaskawe, można przetrwać je w zdrowiu i dobrym samopoczuciu. Wystarczy wiedzieć, na co uważać i przestrzegać kilku prostych zasad.

Gdy słońce zagraża zdrowiu

Upały to duże zagrożenie szczególnie dla osób chorych na cukrzycę. W bardzo gorące dni są narażone przede wszystkim na omdlenia spowodowane przegrzaniem. Organizm diabetyka reaguje na upał i wysoką wilgotność zupełnie inaczej niż organizm osoby zdrowej. Diabetycy cierpią na zaburzenia metaboliczne, a upał dodatkowo komplikuje proces chłodzenia organizmu – przy dużej wilgotności powietrza pot wolniej wyparowuje, więc organizm również chłodzi się wolniej. Konsekwencją tego są właśnie omdlenia, przegrzanie, wyczerpanie, a nawet udary cieplne. Latem zagrożona jest także skóra chorych na cukrzycę: jako bardziej wrażliwa ulega poparzeniom i innym uszkodzeniom, mającym później wpływ na wchłanianie insuliny. Promienie słoneczne sprzyjają również rozwojowi zmian skórnych charakterystycznych wyłącznie dla diabetyków, takich jak np. pęcherzyca cukrzycowa.

Niestabilny poziom glukozy

Przegrzanie organizmu oraz problemy skórne nie wyczerpują niestety listy zagrożeń, na jakie diabetycy narażeni są latem. Lek. med. Marek Golatowski, diabetolog Grupy LUX MED, ostrzega pacjentów przed częstymi podczas upałów zaburzeniami poziomu cukru we krwi, które prowadzą do hipoglikemii:

Wysoka temperatura, zwłaszcza w połączeniu z większą wilgotnością powietrza, wpływa na przyswajanie insuliny przez organizm, powodując zaburzenia i wahania glikemii, czyli poziomu cukru we krwi. To sytuacja bardzo niebezpieczna – może doprowadzić do omdlenia z powodu hipoglikemii, a w skrajnych przypadkach nawet do śpiączki cukrzycowej i długiej hospitalizacji. Dlatego w upalne dni diabetycy powinni być bardziej uważni: częściej kontrolować poziom glukozy, ale też ograniczać przebywanie na słońcu.

Temperatura i wilgotność otoczenia mogą też zaburzyć działanie leków diabetologicznych, znacznie obniżając ich efektywność. Choć każdy, kto przyjmuje insulinę wie, że należy przechowywać ją w niskich temperaturach, to osoby biorące tabletki nie zawsze o tym pamiętają. Tymczasem w upały również inne leki cukrzycowe warto zabezpieczyć w chłodnym miejscu.

Przezorność przede wszystkim

Choć latem łatwiej o przegrzanie organizmu, a nawet hipoglikemię, specjaliści radzą, by nie popadać w panikę. Wystarczy postępować według kilku prostych zasad.

Osoby chore na cukrzycę powinny do upałów dobrze się przygotować. Warto śledzić prognozę pogody i obserwować, jak organizm reaguje na upał i nagłe zmiany temperatury. To pozwoli uniknąć nieprzyjemnych sytuacji związanych z pogorszeniem stanu zdrowia. Szczególnych przygotowań wymagają letnie wyjazdy, zwłaszcza zagraniczne. Radzę pacjentom, żeby przed urlopem odwiedzili swojego diabetologa, ponieważ ich zapotrzebowanie na insulinę czy leki może być latem inne. Na wakacje najlepiej też jechać z uregulowanym poziomem glukozy we krwi.

Diabetyk na wakacjach

O czym więc warto pamiętać w upały, jeśli leczymy się na cukrzycę? Przede wszystkim o ograniczeniu kąpieli słonecznych, intensywnych spacerów i wysiłku podejmowanego w ciągu dnia. W zamian lepiej spędzać czas w miejscach przewiewnych, zacienionych, ale nie tych już nagrzanych, jak np. pozostawiony na upale samochód bez klimatyzacji. W gorące dni należy wykluczyć z diety napoje energetyzujące i kawę, które niepotrzebnie pobudzają organizm i sprzyjają odwodnieniu. Podobnie z alkoholem – on z kolei sprzyja niedocukrzeniu i niszczy elektrolity.

Leki i sprzęt, taki jak pompy insulinowe, w upały należy przechowywać z dala od promieni słonecznych, a narażoną na poparzenia skórę osłaniać i chronić za pomocą kosmetyków z filtrem. Na wypadek hipoglikemii każdy diabetyk powinien mieć przy sobie glukozę oraz wodę, najlepiej mineralną. Warto też nosić na nadgarstku opaskę z napisem informującym, że chorujemy na cukrzycę. Zwiększy to szansę na szybkie i skuteczne udzielenie pomocy np. w przypadku zasłabnięcia. I wreszcie ostatnia, ale niezwykle istotna zasada, którą warto przywołać ponownie: częste pomiary cukru we krwi pomogą uchronić się przed nieoczekiwanymi sytuacjami. Bo choć wakacji od cukrzycy nie można sobie zrobić, to wakacje bez stresu są osiągalne dla każdego diabetyka.

Monika Gajo