Organizacja mundialu w Katarze wzbudza wiele kontrowersji. Tuż przed startem mistrzostw świata doszło do kolejnego skandalu. Ambasador MŚ Khalid Salman w rozmowie dla ZDF wypowiedział się na temat homoseksualizmu. Wywiad został przerwany.Po raz pierwszy w historii mundial zostanie zorganizowany w kraju położonym na Bliskim Wschodzie. Mowa o islamskim Katarze. Dla kibiców z innych kultur zderzenie z obyczajami panującymi w Katarze może nie być łatwe. Obowiązuje tam bowiem m.in. zakaz sprzedaży alkoholu.
To jednak nie wszystko. Kontrowersje dotyczą też homoseksualizmu, który w Katarze jest prawnie zakazany. Grozi za to nawet siedem lat więzienia i kara chłosty. Choć organizatorzy mundialu zapewniają, że z radością przyjmą każdego kibica – to ci o homoseksualnej orientacji mają obawy.Podsyciła je także wypowiedź ambasadora Mistrzostw Świata 2022, byłego zawodnika Khalida Salmana. W wywiadzie dla ZDF zapytany został o przyjazd gejów do Kataru.- Najważniejsze, że wszyscy zaakceptują ich przyjazd, ale oni będą musieli zaakceptować nasze zasady. Mam problem z dziećmi, które widzą gejów. One nauczą się wtedy czegoś, co nie jest dobre. W moich oczach bycie gejem jest grzechem. To choroba psychiczna – powiedział Salman.
Po tych słowach jego wywiad został przerwany przez przysłuchującego się rozmowie rzecznika komitetu organizacyjnego mistrzostw świata. Dodajmy, że organizatorzy wielokrotnie podkreślali, że na mundialu mile widziani są wszyscy fani.Z kolei minister spraw zagranicznych Kataru Mohammed bin Abdulrahman Al Thani oskarżył niemiecki rząd o stosowanie podwójnych standardów. Niezadowolenie wzbudził wywiad minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser, która zażądała od gospodarza MŚ gwarancji bezpieczeństwa dla społeczności LGBT.
źródło: wp.pl